8-dniowy wyjazd w Alpy Sunnmøre(Norwegia) "ŁOIMY FIORDA!"

Wielkanocą tego roku pierwszy raz odwiedziłem okolice Alesund. Kiedy założyłem narty w przykrytym śniegiem Romsdalen, od razu wiedziałem, że latem wrócę tu z SKPB. Ta kraina jest niesamowita. Zbocza majestatycznych gór schodzą wprost do fiordów. Po kilku godzinach podchodzenia pod górę tracimy z oczu ostani skrawek morza i wchodzimy w polodowcowe kotły otoczone ostrymi skałami jak w Alpach, czy Pirenejach. Stąd nazwa gór - Alpy Sunnmøre. Oczarowała mnie też przyroda nad morzem i w dolinach. Za nasączonymi wodą łąkami mchu i niewysokimi brzózkami kryją się małę polodowcowej jeziorka. Wszystko zdaje się być miękkie i pluszowe, jak w świecie Teletubisiów. Poczucia sielanki dopełniają drewniane domy i łódki zacumowane do pomostów. Do tego brak tłumów, góry po horyzont i przy odrobinie szczęścia zorza polarna(w kwietniu była). Na początek szlaku jedzie się z Alesund autobusem miejskim i promem około 1.5h. W czasie tygodniowej wędrówki kilkakrotnie wejdziemy wysoko w góry i wrócimy na poziom morza. Będziemy spać w namiotach i gotować na palnikach. Przy dobrych wiatrach, około połowy wyjazdu przepłyniemy promem z Saebo do Urke, gdzie weźmiemy gorący prysznic na kempingu i wypijemy dobrą kawę.