Karol Jasiński

W 1971 byłem na wakacjach w Beskidzie Niskim. Wtedy zakochałem się w Beskidach.
W 1972 zgłosiłem się do SKPB na kurs przewodnicki. Zaraz po kursie wysłano nas (mnie i Julka Marszałka) na egzamin państwowy do Krakowa. Kilka lat później zrobiliśmy klasę drugą. W Pogoni za blachą razem z Julkiem wygraliśmy. W losowaniu ja dostałem blachę 222, a Julek 223.
Elo!
Z tej strony Stefan - Wasz Przewodnik (mam nadzieję) pierwszego wyboru!

Dobry przewodnik nie tylko ma wszystko na wierzchu, ale również nie chodzi w kółko. Tymczasem moje przewodnickie życie trochę takie kółko zatoczyło.
Oprócz handlu używanymi Ładami i Żukami mam jeszcze takie hobby, że lubię chodzić po górach. Moje ukochane Tatry wymagają używania wszystkich czterech łap, dlatego też od czasu do czasu lubię się powspinać. Nie lubię łańcuchów, lubię placki. Ludzi też, jednak wyłącznie z keczupem lub musztardą. Poza górami kręci mnie niesamowicie Afryka, staram się spędzać tam wszystkie zimowe miesiące. Od czasu do czasu pracuję, organizuję wyjazdy partnerskie oraz inne wycieczki, od teraz także z SKPB Warszawa. Raczej dalej niż bliżej. Chociaż i bliżej może być zupelnie fajowo jeśli tylko nie brakuje wyobraźni. Kajaki, rowery, lekkie pojazdy opancerzone, lubię! Uważam, że droga jest celem. Mało czego się obawiam a już na pewno nie wyzwań. Zapraszam do wspólnych wyjazdów :-)
Strona 1 z 2