słowa: Kursanci wracający z Manewrów Górskich (13-14.IV.2002), po tym jak Ala przesiadła się do swojego pociągu
melodia: "O Ela" Chłopcy z Placu Broni
Kurs przewodnicki 2001/2002
Byłaś naprawdę fajną kursantką
Nazwano Ciebie mega-łojantką
Lecz tamten instruktor był bombowy
Bo nosił na sobie polar bordowy
Poszedłem od razu po rozum do głowy
Kupiłem sobie spiwór puchowy
Mielonkę i gluta do wora wrzuciłem
I razem z Tobą jarca skosiłem
O, Ala, Zwaliłaś się do jara
Musisz się wreszcie nauczyć
Że po krzalu nie wolno się włóczyć
Że po krzalu nie wolno się włóczyć
Jak rącza sarenka łoiłaś pipole
A żaden burak nie wywiódł Cię w pole
I panoramki świetne robiłaś
Lecz czemu całkiem mnie załoiłaś?
Robiłaś pawika, ja nic nie mówiłem
Grzecznie do jara po wodę chodziłem
Lecz kiedy gary kazałaś mi zmywać
To pomyślałem że czas się stąd zrywać