Po długich przymiarkach w weekend 3-6.06. 2010 został przeprowadzony remont pieca w Teodorówce! Najpierw na polecenie zduna Janusza zwaliliśmy grube warstwy tynków w sypialni i jadalni, by odsłonić ukrytą pod nimi konstrukcję, potem zaczęła się już jego precyzyjna robota.
Piec w chacie SKPB będzie teraz lepiej i szybciej grzał, ma też nowe zasuwy, szyber, piekarnik, naprawione drzwiczki i palenisko, czyli wszytko czego zimą do szczęścia potrzeba.
Efekt końcowy będzie widoczny pod koniec tego tygodnia, bo zdun jeszcze oblepia piec polepą, ale już dziś możecie zobaczyć kilka fotek z remontówki. Poza robotami przy piecu zrobiliśmy też mega sprzątanie przed wakacjami.
Baranek i Bas w akcji - pierwsze kucie tynków
Młoty poszły w ruch
Janusz przejmuje inicjatywę, czyli totalna demolka
Bas - pierwszy Holender w Teodorówce :)
W czasie wyjazdu pod wodzą Anety Załugi zostały też przeprowadzone fachowe pomiary chaty, które są wstępem do szykującego się większego remontu. Przy wieczornych pogawędkach poczyniliśmy plany zagospodarowania psiarni i drewutni.
Grupa pomiarowa w składzie Hania i Aneta
Janusz przy pracy
Aneta i Hania planują dalej
Tynku nazbierało się parę taczek
Po dwóch dniach ulewnego deszczu wyszło wreszcie słońce
Siedząc pod chatkowym orzechem mogliśmy spokojnie pogapić się na Cergową
Wychodzimy z najgorszego syfu - piekarnik i płyta już osadzone
Piec sobie już dosycha :) Te czarne drzwiczki to kanały, które wreszcie da się czyścić!
Wszystkim uczestnikom ekspedycji beskidzkiej ?Piec 2010?, czyli Anecie, Hani, Basowi oraz chętnym do pomocy gościom: Beacie, Dominice i Fu dziękujemy, no i zapraszamy do chaty latem. Marcie dziękujemy za przyjazd i czuwanie nad zakończeniem remontu pieca. Dzięki niej mamy też to ostatnie zdjęcie
- Skieter & Baranek
Foto: Skieter